Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LG
oazowy spoko ziom :P
Dołączył: 02 Paź 2007 Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Wto 21:36, 04 Gru 2007 Temat postu: Przemoc a agresja |
|
|
Wyciągając wątek ze skojarzeń oraz wspominając własne zajęcia chciałbym poruszyć tu takowy temat. Co wy sądzicie? Czy przemoc i agresja to to samo? Liczę na ożywioną rozmowę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
blazejgit
prawa ręka proboszcza xD
Dołączył: 20 Sty 2007 Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: inąd :P
|
Wysłany: Śro 9:30, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Przemoc i agresja to niekoniecznie to samo. Obie przypadłości są negatywne, ale nie są tym samym jednak mogą z siebie wzajemnie wynikać. Jak ktoś jest agresywny (np nie potrafi pogodzić się z jakąś prawdą albo ma zachwianą sytuację w głowie i staje sie agresywny kiedy jakiś inny człowiek nie spełnia jego oczekiwań, albo olewa go lub coś jeszcze innego /jak to świetnie pasuje do niektórych osób mieszkających na Przyjaźni/) to nie musi posuwać się do przemocy bo jego agresja może być czymś w rodzaju pokazania siły, jak to czasami niektóre zwierzęta robią /samce/ w okresie godowym. Jednak w przypadku innego człowieka z tego że w danym momencie jego agresja się uzewnętrznia może to prowadzić do kwestii przemocy bo np uderzy osobę która ot np wogóle na niego nie reagowała. Powodów jest wiele.
Napisałem że agresja jest złem natomiast agresywność wg zamysłu Boga, a raczej mowa tu o gwałtowności, pewności siebie, jest dobra. Spójrzcie przecież nawet Jezus rozgromił wszystkich handlarzy w świątyni. O co chodzi? O to że w tym wypadku nie jest to typowa agresja a brak bierności. Że człowiek /mężczyzna/ wykorzystuje tę gwałtowność i pewność w działaniu przeciw złemu i nie jest bierny kiedy wymaga tego sytuacja. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
LG
oazowy spoko ziom :P
Dołączył: 02 Paź 2007 Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 12:19, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jakieś aluzje Błażeju ?? :> Co do wynikania agresji z przemocy lub na odwrót to muszę Ci powiedzieć, że się mylisz. Oba zjawiska są niezależne. Owszem uzupełniają się, ale nie pociągają się wzajemnie (jakkolwiek by to nie brzmiało). Więcej szczegółów wkrótce, poczekam aż więcej osób się tu uaktywni
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
blazejgit
prawa ręka proboszcza xD
Dołączył: 20 Sty 2007 Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: inąd :P
|
Wysłany: Śro 15:23, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Moze wynikac ale nie musi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Żuczek Bronek
obibok (sama chciała :] )
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trzecia planeta od słońca :P
|
Wysłany: Śro 20:02, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
ee.. czegoś tu nie kumam :-P Błazej pisze że przemoc i Agresja to niekoniecznie to samo a Ty <LG> piszesz mu że sie myli bo to co innego :-P
Ja sądze że jest klilka mozliwości :-P przemoc moze sie wziąć z agreji i a agresja z przemocy. Wystarczy popatrzeć na osoby które wychowuja sie w takim środowisku (oczywiście nie wszystkie). Wydaje mi sie też że Przemoc wynika z agresji lub inaczej.. jest jej przejawem.. Niektórzy twierdzą że agresja jest wrodzona.. idąc dalej agresywny człowiek okazując agresje używa przemocy.
Cyba że mowimy o czym takim jak np. agresywny ubiór itp.
Jeszcze tego dokładnie nie przemyślałam wiec jakby sie coś zmieniło to was poinformuje :-P a teraz LG wyjaśnij czemu to agresja i przemoc to 2 różne sprawy ?
Musze coś jeszcze dodać :-P bo teraz padłam na pomysł ze przemoc wynika z agrecsji wtedy kiedy ukierunkowana jest przeciw jakiejś osobie. Jeszcze nie wem dokladnie o co mi chodzi ale jestem na tropie :-P o!
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
blazejgit
prawa ręka proboszcza xD
Dołączył: 20 Sty 2007 Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: inąd :P
|
Wysłany: Śro 20:14, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
tzn oczywisicie zalezy jak do tego podejsc bo i my Madziu mamy racje i LG. My biorac pod uwage nasze argumentowanie a LG ma racje jeśli patrząc na agresję i przemoc pod względem znaczeniowym. Bo agresja to może byc wgresywne zachowywanie sie ale tylko zachowanie badz charakter moze byc agresywny i nic wiecej sie nie dzieje a przemoc rozni sie tym od agresji ze juz wymaga "2 ciała". Przemoc jest zawsze wobec kogos lub czegos (np Jasiu bije Tomka to uzywa wobec niego przemocy) a agresja może po prostu być i nie mieć celu ale napewno ma źródło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Żuczek Bronek
obibok (sama chciała :] )
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trzecia planeta od słońca :P
|
Wysłany: Śro 20:15, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
heh... dodałam co nieco do mojej wczesniejszej wypowiedzi zanim przeczytałam Twoją odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ala
oazowy spoko ziom :P
Dołączył: 01 Lut 2007 Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przyjaźń
|
Wysłany: Czw 21:04, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
wietnie na temat agresji mówił ks. Krzysztof Grzywocz w sesji skupieniowej o uczuciach niekochanych - tyle, że niestety nie mogę tego zacytować, bo KTOŚ POŻYCZYŁ ode mnie płyty i NIE CHCE MI ICH ODDAĆ.
i jak sobie o tym myślę (o pożyczaniu na wieczne nieoddanie!!) to narasta we mnie gniew - czyt. agresja
Choć oczywiście to nie znaczy że musi ona pociągnąć za sobą przemoc fizyczną.
A propos - jeśli mówimy o przemocy to można powiedzieć o przemocy fizycznej i psychicznej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|